Leżajska Matko Pocieszenia, Matko Łaskawa, wspomagaj nas……
„Pielgrzymka zakłada niewiadomą, przez co stanowi fascynującą przygodę duchową i intelektualną. Jest to podróż w nieznane, ale nie jest to podróż bez celu”
Ks. prof. W. Chrostowski

Sierpień jest dla nas czasem pielgrzymek do różnych Sanktuariów Maryjnych.
W piękne słoneczne popołudnie zgromadziliśmy się przed parafialnym kościołem, by stąd wyruszyć na kolejną naszą pielgrzymkę. Tym razem udajemy się do Leżajska, gdzie czeka na nas Leżajska Matka Boska Pocieszenia.
Każdy z nas jedzie do Niej z bagażem swoich trosk, intencji i dziękczynień, a naszym przewodnikiem jest nasz proboszcz, ksiądz prałat Eugeniusz Nycz. W autokarze, po modlitwie o szczęśliwe pielgrzymowanie, odmówiliśmy Różaniec, któremu przewodniczył (z taśmy magnetofonowej) Ś.p. Ojciec Święty Jan Paweł II. Po przyjeździe do bazyliki, zgromadziliśmy się w kaplicy św. Franciszka, gdzie odbywa się całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu. Po krótkiej modlitwie spotkaliśmy się tam z Bratem Janem ze zgromadzenia Bernardynów, który zapoznał nas z historią Sanktuarium i najważniejszymi zabytkami. Jest to drugie co do wielkości Bernardyńskie Sanktuarium Maryjne. Z ciekawością słuchaliśmy informacji o jednym z najciekawszych zabytków architektury z okresu renesansu i baroku, który powstał za sprawą objawień Najświętszej Maryji Panny i św. Józefa w 1590 roku Tomaszowi Michałkowi z Giedlarowej. W czasie objawienia Matka Boża powiedziała do niego:

„Nietrwóż się Michałku, tu Boga swego, a Syna mego chwałę i pomoc poznacie. Tom sobie miejsce obrała, abym na nim ludzi ratowała i przed Synaczkiem zastępowała. Idźże tedy do starszego, co jest dozorcą tego miasta, powiedz mu, iż Syna mojego jest to wola: aby imieniem moim kościół mi tu zbudowali, w którym by ludzie modląc się, mogli otrzymać przeze mnie to, czego by potrzebowali”

Treść objawień naraziła Tomasza na więzienie, podejrzenie o herezję i tortury. Po wyjściu na wolność przyczynił się on do wystawienia w lesie, w miejscu objawień, „Bożej Męki” – krzyża, do którego zaczęli pielgrzymować ludzie z różnych zakątków kraju i doznawali najrozmaitszych łask. By położyć kres kultowi opartemu na przesłankach, podpalono krzyż. Rozpętany na oczach pielgrzymów ogień, nie spalił jednak „Bożej Męki” i krzyż odtąd uznany za cudowny, stał się przedmiotem wielkiego kultu. Z czasem został On umieszczony w przeszklonej kapliczce za głównym ołtarzem Bazyliki, gdzie pozostaje do dziś.

Na miejscu objawień w 1592r. wybudowano drewnianą kapliczkę, a w roku 1594, z ofiarności mieszczan, nawróconego z luteranizmu Kacpra Głuchowskiego i innych możnych, wzniesiono drewniany kościół Zwiastowania NMP, w którym umieszczono namalowany przez ks. Erazma z klasztoru leżajskich Bożogobowców, obraz Madonny z Dzieciątkiem, który szybko zasłynął licznymi łaskami.

Klęcząc w kaplicy Matki Bożej przed Jej cudownym spokojnym obliczem zawierzaliśmy Jej swoje troski i prośby polecając siebie i nasze rodziny Jej Matczynej opiece.

W 1610r., staraniem bernardynów, którzy zostali tu sprowadzeni z Przeworska, wybudowano pierwszy murowany kościół. Obecną monumentalną świątynię wybudowano, pod nadzorem włoskiego architekta Antonio Pellaccini, w latach 1618 – 1628 z fundacji marszałka Opalińskiego i jego żony Anny, jako wotum za zwycięstwo odniesione nad „diabłem łańcuckim” – Stanisławem Stadnickim, znanym z rozbojów i profanacji. Wczesnobarokowy wystrój świątyni wykonali w swoim warsztacie sami Bernardyni. Po pożarach i zniszczeniu pierwotnych dekoracji, w drugiej połowie XVIII w., w odnowionej świątyni powstały freski wykonane przez lwowskich artystów, a cudowny obraz w 1752r. został ukoronowany koronami poświęconymi przez Papieża Benedykta XIV.

W 1928 r. na prośbę biskupów przemyskich, władz zakonnych i miejscowej ludności, Papież Pius XI podniósł Kościół OO. Bernardynów w Leżajsku do godności Bazyliki Mniejszej.

Po kradzieży koron, powtórna koronacja koronami poświęconymi przez Jana Pawła II, odbyła się w 1984r. Jan Paweł II znał leżajskie sanktuarium, gdyż był w nim w 1965r. jako Arcybiskup Karol Wojtyła Metropolita Krakowski i pozostawił w kronice Sanktuarium wpis:

„Z serdecznym blogosławieństwem i prośbą o pamięć przed Cudownym Obrazem Matki Bożej. Pamięcią będę się starał odpłacić za pamięć, bo nie łatwo zresztą zapomnieć Waszej Bazyliki”

Zwiedzając Sanktuarium podziwialiśmy jej wnętrze, które wypełnia 19 ołtarzy bocznych powstałych na przestrzeni XVII i XVIII wieku. Dają one przegląd artystyczny bogatej twórczości snycerskiej. Z zachwytem patrzyliśmy na bogaty wystrój i barokową polichromię. Splendoru bazylice dodają piękne, gruntownie odrestaurowane ostatnio, siedemnastowieczne stalle. Dłużej zatrzymaliśmy się, by podziwiać wspaniałe, cenne, barokowe organy z XVIIw. Zachwycał nas ich bogaty wystrój, piękna i bogata ornamentyka i symbolika umieszczonych tam rzeźb.

Po Mszy św., którą w naszej intencji odprawił ks. E. Nycz, mogliśmy podziwiać ich brzmienie. Rozpoczął się bowiem w bazylice koncert kończący XIV Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej. Koncert był poświęcony mistrzom baroku. Wysłuchaliśmy więc min. utworów geniusza tej epoki, Jana Sebastiana Bacha. Solistą koncertu był znany wirtuoz gry organowej, pan Krzysztof Lukas. W drugiej części koncertu wystąpiła z recitalem znana wszystkim Edyta Geppert. Koncert dostarczył niezapomnianych wrażeń. Melodie śpiewanych przez panią Edytę refleksyjnych utworów długo pozostaną w naszej pamięci.

Brak słów, by wyrazić uczucia, które towarzyszyły nam w czasie tej pielgrzymki. Są to przeżycia szczególne i niepowtarzalne.

Serdecznie dziękujemy ks. Proboszczowi E. Nyczowi i członkom Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej za zorganizowanie pielgrzymki i umożliwienie większości z nas uczestnictwa w tak niepowtarzalnej imprezie.

Zofia Boryńska – par. Podwyższenia Krzyża Świętego w Nowej Dębie